Autor Wiadomość
Leoś:*
PostWysłany: Czw 14:13, 20 Wrz 2007    Temat postu:

fajna historia:)
Magda(Pusia)
PostWysłany: Czw 11:34, 20 Wrz 2007    Temat postu: czec:)

czesc:) jestem nowa na tym forum, no wiec musze cos o sobie napisac Smile. No wiec mam na imie Magda, jak ynika z mojego nicku Smile. mam prawie 13 lat( bo jestem z konca roku ;/) chodze do pierwszej gim. jestem wesołą osobą z wielkim poczuciem humoru Smile, Kocham świnki morskie i koniki Smile a tak ogolnie to wszystkie zwierzatka kocham Smile ale moimi najwiekszymi miłościami są tak jak mówiłam świnki morskie i konie Smile. Jeżdze konno w stadninie SAROYAN razem z z moja dalsza kuzynka, razem tez pomagamy przy koniach w tej stadninie, np. sprowadzamy z pastwisk, karmimy, czyscimy, wyprowadzamy ze stajni, itd. jeszcze inne rozne rzeczy;p. mamy bardzo fajna instruktorke Smile moja miłość końska to Honda Smile jest to konik polski, jest koloru myszowatego Smile, jest piekna Smile, jeżdze tez na niej Smile, ale niedlugo zaczynam jazdy na koniu o imieniu Heroina, nazywamy ja Hera, bo heroina troche glupio brzmi :p, dobra nie bede sie rozpisywala, jak ktos bedzie sie chcial cos wiecej o mnie dowiedziec to pisac na moj nr. gg 1749217, albo na poczte pusiek5@op.pl Smile, a teraz cos o mojej najjwiekszej miłości Smile)
No więc posiadam także moją koffaniutką świneczke morską Smile ma na imie Pusia Smile, w pełnym imieniu Pusława, albo Puszysława jak kto woli:P,
Pusiunia jest czarna, z brązoym noskiem i przednia, prawa łapką biała Razz , jest to mieszaniec peruwianki jedwabistej ze swinka gladkowlosa Smile, po straceie mojej poprzedniej swinki bardzo rozpaczalam, dlatego rodzice postanowili mi kupic drugiego prosiaczka, no wiec poszlismy do sklepu i zastalismy tam dwie rozetki i Pusie Smile, mi i tacie rozetki sie zabardzo nie podobaja wiec tata postanowil ze przyjdziemy za tydzien bo sprzedawca powiedzial ze przyjdzie duzo swinekk za tydzien, ja zaplakana w sklepie wpatruje sie w Pusie, Pusia podeszla do szybki koło której stałam ja, dzielila nas tylko ta szybka, widzialam jak tamte swinki ja gryzly, Pusia byla samotna i opuszczona, i co wywnioskowalam po jej oczach, nieszczesliwa Sad, od razu jak tylko weszlismy do zola podeszla do szybki, podczas fdy tataa rozmawial ze sprzedawca co jest lepsze czy swinak czy chomik ja przygladalam sie Pusi, widzialam w jej oczach wielka nadzieje, i ufność do człowieka, ona takze patrzyla na mnie, patrzylysmy sobie prosto w oczy Smile, zobaczylam w jej oczach przygnebienie i nadzieje ze ja ja wezme, bezgraniczna miłosc ktora mogla mi podarowac, te radosne oczka wpatrujace sie we mne sprawily ze ja od razu pokochalam, jednak przyszli inni kupcy i od razu spojzeli na Pusie, ja kucalam w pierwszy rogu a oni w drugim, Pusia na ich widok od razu uciekla w glab akwarium, widzialam w jej oczach wtedy strach i przerazenie, od razu zrozumialam ze byli to jej poprzedni wlasciciele, wrzeszczaca dziewczynka i dziwna matka, Pusia podeszla szybko do mnie i znowu te błagalne spojrzenia, w jej oczach było widac błaganie zebym ja wziela, widzialam ze mnie pokochala od razu, jednak pan ja wyjal z akwarium, bo ta dziewczynka chciala ja zobaczyc, okazalo sie ze Pusia trafila tu poniewaz byla nie wychowana, i miala tu zostac 2 dni, dlatego przyszly po nia, ona byla sprzedana przez nie do tego sklepu, zeby sprzedawca sie nie niepokoil, Pusia seie strasznie wyrywala i chciala do mnie biec, pan niemogl sobie z nia poradzic wiec mu wypadla z rak i spadla lekko na stol, od razu przybiega do mnie, ja ja delikatnie wzielam i wlozylam do podelka bez zadnego wyrywania, dziewczynka na to "patrz mamusiu Pikuś juz jest wychowany" i strasznie piskliwym glosem krzyczala z radosci, i wyjela Pusie z pudelka i zaczela ja tak przytulac ze omalo Pusi nie udusila, Pusia wyrywala sie, piszczala a ta dalej nic, Pusia wielkimi przerazonymi oczkami wpatrywala sie we mnie, az wreszcie moj glos " ja ją wezme! chce ja kupic!" zobaczylam w Pusi oczkach przejasnenie, tak jakby zrozumiala moje slowa, ale matka sie nie zgodzila, powiedziala" to jest nie mozliwe bo to jest nasza swinka i my ja wezmiem, ona jest tu tylko na dwa dni, do dzis, prawda panie sprzdawco? " a pan sprzedawca na to" tak", "ale nie dam pani coreczce tego bezbronnego stworzenia, widac ze to zwierze bezgranicznie kocha ta oto dziewczynke, jest spokojna w jej ramionach, a w pani corce ramionach jest pelna rozpaczy, pani corka ja po prostu torturuje!" a ona" jak pan smie" " to jest nasza swinka:" " a on " juz nie, sprzedalyscie ja mi, i teraz ja ja mam i ja zdecyduje komu ja sprzedam, i sprzedam ja oto tej dziewczynie, doowidzenia pani!" i poszly, Pusia trafila w moje objecia, juz byla spokojna, pelna miłosci, tak tez wrocilismy do domu, tata jak zwykle opowiedzial wszystko mamie, Pusia 0od razu zaczela szalec, Smile
teraz mysle ze Pusia mnie kocha , i jest ze mna szczesliwa, jest ona nieznosna, wszystko psuje, wpycha sie wszedzie, ale wszyscy w rodzinie ja kochamy, jest piekna, kochana, cudowna, śmieszna itd Smile
sory zze tak sie rozpisalam Smile
te wydarzenia były naprawde Smile
no to mysle ze nas przyjmiecie do waszego grona Smile

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group